Forum My Chemical Romance i nie tylko Strona Główna

Śmierć
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My Chemical Romance i nie tylko Strona Główna -> Masz jakiś problem, coś Cie bulwersuje?
Autor Wiadomość
Vampire




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 1197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lbn ;)

PostWysłany: Czw 13:46, 24 Sie 2006    Temat postu: Śmierć

Tak wkońcu zostałam natchniona to założenia takiego tematu.

Wkońcu twórczość MCR w dużej mierze "opiera się na śmierci" przynajmniej teksty i image chłopaków.

Może wymyślę coś mądrego co napisac w tym pierwszym poście (choć wątpie- są wakacje- jeszcze!)

Very Happy

Co ja myśle o śmierci?? Że jest końcem czegoś , a początkiem czegoś innego,a dokładnie końcem życia na Ziemi, a początkiem życia... tylko blizej nieokreślono gdzie...

Obejmie każdego, nie wiadomo kiedy, gdzie... Czasem mnie przeraża, czasem wręcz przeciwnie.
Przynosi smutek, a zarazem i ulge.
Jedno jest pewne bardzo mnie ciekawi i ciekawi mnie co Wy o niej myślicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweet^Revenge




Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gołdap.

PostWysłany: Czw 13:56, 24 Sie 2006    Temat postu:

na pewno ..a o to co znalazłam w książce:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 1197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lbn ;)

PostWysłany: Czw 13:59, 24 Sie 2006    Temat postu:

a co to za książka?? W sumie to gdzies to kiedyś czytałam... Nawet mądre niektóre punkty Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweet^Revenge




Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gołdap.

PostWysłany: Czw 14:03, 24 Sie 2006    Temat postu:

hmm..w sumie to wycinek prasowy umiszczony zebrany w książce Very Happy historie są tu naprawdę wypasione Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 1197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lbn ;)

PostWysłany: Pią 16:56, 25 Sie 2006    Temat postu:

Ale niektóre z tych punktów są też dla mnie pozbawione sensu...

Coś ludzie chyba nie chcą sie wypowiadac na ten temat Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szyszunia




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pulle :)

PostWysłany: Pią 19:17, 25 Sie 2006    Temat postu:

Śmierc to początek nowego lepszego życia. Nie wiem dlaczego ludzie obawiaja sie smierci... przeciez na kazdego przyjdzie kiedys czas. Smierc bliskich osob rani (wiem cos o tym...) ale w niektorych zakatkach swiata smierc jest bardzo wielkiem, szczesliwym wydarzeniem i nikt nie oplakuje zmarlego. Ludzie z plemienia cieszą się, tancza, wierza ze ich przyjaciolom jest "tam" lepiej. Niektorzy przeczuwaja swoja smierc (tak ja na przyklad moj dziadek...). Wiedza dokladnie gdzie, kiedy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 1197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lbn ;)

PostWysłany: Pią 19:21, 25 Sie 2006    Temat postu:

wkońcu jakiś komentarz! Dzięki Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost
Gość






PostWysłany: Sob 10:53, 26 Sie 2006    Temat postu:

Ja nawet pislam wiersze o swojej smierci i chcalam sie zabic Sad Mialam pare takich monetow w zyciu ze juz mialma wszystkiego dosyc i hcialm juz odejsc i zastanawialam sie nad tyum jak wy to bylo byc na drud\giej stronie i czy smierc naprawde nie boli
Powrót do góry
Szyszunia




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pulle :)

PostWysłany: Sob 17:23, 26 Sie 2006    Temat postu:

Ghost napisał:
Ja nawet pislam wiersze o swojej smierci i chcalam sie zabic Sad Mialam pare takich monetow w zyciu ze juz mialma wszystkiego dosyc i hcialm juz odejsc



Każdy ma w życiu takie momenty gdy chce sie zabic (no moze prawie kazdy). Ja szczerze gdy mialam dola wolałam cierpiec niz sie zabic. Zadawałam sobie ból, okaleczałam sie, ale odejsc nie chciałam. Chcialam cierpiec. Patrzalam na moje rany i bylam szczesliwa. Wiem to jest chore, na szczescie juz z tego wyszlam. Ja tez pisalam o smierci (ale piosenki).

Ghost napisał:
i zastanawialam sie nad tyum jak wy to bylo byc na drud\giej stronie i czy smierc naprawde nie boli


Śmierć nie boli jeżeli nie umieramy w samotnosci. Gdy mamy wokól siebie przyjaciól jest nam lżej nawet gdybysmy niemilosiernie cierpieli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
punky-mushroom




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 18:31, 26 Sie 2006    Temat postu:

Roznie to bywa ze smiercia....ja na przyklad chce umrzec bo winie sie za smierc taty...byl chory na raka kosci a ja nie bylam przy nim caly czas...w ostatni jego dzien nie poszlam z mama do szpitala bo sprawdzian byl wazniejszy ;( tata zawsze mowil ze nauka to podstawa...a ja glupia pozowlilam mu umrzec

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szyszunia




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pulle :)

PostWysłany: Sob 18:45, 26 Sie 2006    Temat postu:

punky-mushroom powiem ci szczerze : nawet jakbys byla z mamą w tym szpitalu twój tata i tak by umarł... możesz mieć wyrzuty sumienia, ale przecież nie mogłaś mu pomóc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
punky-mushroom




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 18:48, 26 Sie 2006    Temat postu:

no wiem wlasnie ale ja jestem taka glupia ze nie dam sobie wytlumaczyc,,,,,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wampirek
Gość






PostWysłany: Sob 18:59, 26 Sie 2006    Temat postu:

Śmierć? Co to właściwie jest? Śmierć to zaprzestanie działania pewnych narządów w organiźmie i coś więcej. To taki wielki znak zapytania. Nikt z żyjących tak naprawdę nie wie czego sie spodziewać po śmierci. Wszyscy gadają o światełku w tunelu, czy innych tego typu rzeczach. Ja myślę, że śmierć to po prostu koniec istnienia na ziemi. Niby mamy duszę, czymkolwiek by ona nie była, i chyba właśnie ta dusza nie umiera razem z ciałem. Dusza, jak mówi kościół jest nieśmiertelna, ale ja myślę, że niektórym już dusza umarła. Ci ludzie, którzy kazali cieprieć tysiącom innych, czy zabijali dla rozrywki, czy dla pieniędzy. Właśnie im dusza już umarła, a ciało wciąż istnieje. Co jest po śmierci? Co za pytanie? Przecież my żyjemy, wszyscy którzy to przeczytają są żywi i nie śpieszno im do śmierci. Czy ja się boje śmierci? Nie wiem. Nie myślałam nigdy o tym jako czymś realnym. To zjawisko jest dla mnie, jakby mistyczne i owiane tajemnicą. Chyba się nie boję. Ale skąd mogę wiedzieć, czy mam się bać, czy raczej cieszyć? Przecież nigdy nie umierałam! Nie rozumiem tej ludzkiej ciekawości. "Co jest po drugiej stronie?" Po co ci to wiedzieć? Przecież kiedyś sam sprawdzisz, co tam jest. Lepiej żyć w błogiej nieświadomości, niż w strachu. Prawda jest czasem bardziej bolesna od kłamst. A jak po śmierci nie ma nic? Po prostu ciemność i nic więcej? Albo wyłączenie świadomości? Czy wtedy balibyśmy się tego? Nie jestem pewna. Może gdy umrzemy, wacle nie zobaczymy raju, czy też światełka w tunelu, lub innych rzeczy. Może nie zobaczymy nic? Po prostu ciemność. Co się dzieje z ludzą świadomością? Czy ona umiera razem z ciałem? Czy dusza umiera? Nie dowiemy sie tego nigdy. Możemy przypuszczać, bajać, gadać, krakać i opowiadać bajki, ale nie będziemy pewni. Podsumowując, śmier jest zjawiskiem, którego ja nie potrafię pojąc. Są zjawiska i uczucia, których człowiek nie zrozumie, choć bardzo chce. Tyle powiem.
Powrót do góry
Szyszunia




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pulle :)

PostWysłany: Sob 19:08, 26 Sie 2006    Temat postu:

punky-mushroom napisał:
no wiem wlasnie ale ja jestem taka glupia ze nie dam sobie wytlumaczyc,,,,,

Nie ma ludzi głupich. Są jedynie inteligentni i bardziej inteligentni. Kiedyś napewno zrozumiesz ze to nie byl twoj blad, twoja wina...

Po części zgadzam sie z tym co napisała Wampirek, ale ja uwazam że nasza świadomosc wciaz istnieje po naszej smierci, nie umiera. Nie jestem tego pewna, nie wiem jak jest 'tam'. Moge sie jedynie domyslac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wampirek
Gość






PostWysłany: Sob 19:11, 26 Sie 2006    Temat postu:

Ale właścieiw gdzie by się podziały miliony świadomości ludzkich? Ot tak sobie fruwają nam nad głowami? Eh...
Powrót do góry
Vampire




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 1197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lbn ;)

PostWysłany: Nie 15:01, 27 Sie 2006    Temat postu:

świadomosć to właśnie ta dusza ludzka, która nie umiera- przynajmniej według Kościoła. tej teorii na razie sie trzymam i chciałabym zeby była prawdziwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wampirek
Gość






PostWysłany: Pon 18:28, 28 Sie 2006    Temat postu:

W sumie ja również trzymam się tej teorii, ale z każdym dniem jest dla mnie coraz bardziej nieprawdopodobna. Ale trzymam się jej Smile
Powrót do góry
Ghost
Gość






PostWysłany: Pon 20:01, 28 Sie 2006    Temat postu:

Ja juz w ta teorie od dawna nie wieze Confused
Powrót do góry
Vampire




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 1197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lbn ;)

PostWysłany: Pon 20:53, 28 Sie 2006    Temat postu:

jak mi ktoś przedstawi lepszą teorię i bardziej prawdopodobną moze w nią uwierzę, ale jak na razie nikt nie jest w stanie tego zrobić... A jeżeli coś macie chętnie poczytam. Trzeba w coś wierzyć- wychodzę z takiego załozenia. Gdybym nie wierzyła, juz dawno by mnie na tym świecie nie było. Trzymają mnie tu wiara ( i tu nie chodzi tylko o wiarę w Boga), nadzieja, marzenia...

Sprostowanie- nie jestem tak mocno wierząca, jak moze sie wydawać z mojej wypowiedzi, wręcz przeciwnie mam wiele wątpliwości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
punky-mushroom




Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 21:29, 28 Sie 2006    Temat postu:

Ja tez niby wierze ale nie do konca....mozecie mnie spalic na stosie albo uwiezic w lochach za to co powiem, ale nie wierze w niektore rzeczy o ktorych mowi kosciol
tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost
Gość






PostWysłany: Pon 23:28, 28 Sie 2006    Temat postu:

Ja prawie w nic nie wieze w to co mowia w kosciele
Powrót do góry
Rock Fanka




Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 4166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Cmentarz Rakowicki w Krakowie ;D

PostWysłany: Wto 12:11, 29 Sie 2006    Temat postu:

Ja zgadzam się w zupełności z Wampirkiem Smile

A co do wiary to ja też we wszystko nie wierzę Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 1197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lbn ;)

PostWysłany: Wto 12:52, 29 Sie 2006    Temat postu:

Że się tak wyraże, ja nie wierzę w Kościół. A może inaczej, nie wierze w księży, prawie wszystkich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ghost
Gość






PostWysłany: Wto 12:57, 29 Sie 2006    Temat postu:

Ja tak samo a zwlaszcza w tego Rydzyka Confused
Powrót do góry
Rock Fanka




Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 4166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Cmentarz Rakowicki w Krakowie ;D

PostWysłany: Wto 13:08, 29 Sie 2006    Temat postu:

Ja tak samo Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My Chemical Romance i nie tylko Strona Główna -> Masz jakiś problem, coś Cie bulwersuje? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 1 z 19

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin