Rodzina

SiArA xD

łooo to u mnie to samo...kiedyś pamieta sam sobie wpoił ni z tad ni z owąd że matka go zdradza i ja strasznie pobił...a ja kiedyś ze schodów siem praktycznie sturlalam a byłam po cięzkim wypadku...

tez chce tylko jego smierci... Sad

disenchanted

ciesze się, że ten bydlak nie mieszka z nami i chciałabym żeby u was tak było Sad

Nie mogę dłużej słuchać, jak te palanty was krzywdzą Sad

xxx

Ależ nie smutaj Smile

Kiedys będzie dobrze..

Anamara

ja właśnie nie potrafię nikogo nienawidzić...
to mój tata...on jest biedny...jest biedny przez to, że nie zdaje sobie sprawę kim jest...
Sad

u mnie jak do mamy się rzucał, ja stawałam między nimi i zazwyczaj zostałam rzucana o ścianę...raz mnie wrzucił do wanny i zaczął tłuc głową o brzeg...

candy kills

xxx

Oł.. mną zazwyczaj o ziemie, albo nożem rzuca..
Ja go nienawidze i nie chce go znać.
I dupa z tym, do końca życia mu zapamiętam, ze prawie nas nie zabił ^.^

SiArA xD

tak predzej czy później dostaną nauczke xD

disenchanted

Ciekawe kiedy ma być dobrze ? Chyba tylko wtedy, kiedy naprawdę szlag ich trafi albo jasna cholera weźmie.

Nie jestem na tyle silna, żeby kochac takiego człowieka, mimo wszystko-nawet jeśli ten facet mnie spłodził, bo ojcem nie nazwę go już nigdy.
Anamara podziwiam Cię, że potrafisz to zrozumieć. Że mimo wszystko nie umiesz inaczej. Naprawdę.

Anamara

Ale chciałabym żeby pojechał za granicę. Byłby spokój.
Pracowałby i przyjeżdżał raz na ileś...

I byłby spokój...

disenchanted

Życzę Ci tego kochana. Żeby sobie wyjechał i przebywał z Tobą jak najrzadziej, bo niczym sobie na Ciebie nie zasłużył. Niech chociaż przestanie krzywdzić.

Anamara

Jeśli chodzi o mnie, to może mnie bić i w ogóle, ale żeby nic nie robił mamie i siostrze...

Wolałabym dostawać za nie obie...

Pamiętam taką sytuację, jak byłam mała...kilka lat miałam...
Mama mi kupiła pistolet zabawkę. Ojciec coś się rzucał do niej w kuchni, a ja wtedy poszłam do niego, wycelowałam w niego i powiedziałam "Zabiję Cię!"
A on nic...to był szok dla mnie...wtedy byłam przekonana, że się przestraszy i ucieknie...heh...
Skoro to nie poskutkowało zaczęłam go z całej swojej kilkuletniej siły kopać w tyłek (a raczej niedaleko ud, bo nie dostawałam wyżej...).
Wtedy przestał.

boskie wspomnienie z dzieciństwa...jedno z moich jedynych (wszystkie podobne) z tak wczesnego okresu.

xxx

Haa, ja kiedyś z kijem na niego wyskoczyłam.. I powiedziałam, ze jak mu sie coś nie podoba to może isć.. nie wiem czemu akurat to, ale przynajmniej nie udusił matki Smile

Anamara

he, pomogło...

xxx

No prosze Cie.. bo mi smutno Sad

Anamara

a mi nie, kwestia przyzwyczajenia:D

chodzi mi o to, ze to pomaga...determinacja, czasami...

ach, niech on jedzie za granice kurde...

xxx

Ale jak piszesz takim tonem..

Anamara

bywa

bo mnie denerwują zdebilowani ludzie:D
Faceci to takie nieudane stworzenia...

xxx

Ohh tak, zdecydowanie lepsze kobiety Cool

Zawsze mówie.. "Nie rozumiem tych głupich bab!" Laughing

ulcia2

Tak nawiązując do głównego tematu...
Swojego ojca nie chcę znać, po tym wszystkim brzydzę się o nim mówić. To przede wszystkim przez niego mam całe ręce w bliznach. Staram się jak najmniej przebywać w domu, choć ciężko bo osoby którą mogę nazwać przyjacielem nie mam i chyba nigdy nie miałam. Moja mama... hmm, mogę powiedzieć, że jakiś tam kontakt mamy między sobą, ostatnio zapytała mnie co sądze o wyjeździe do Holandii, o zostawieniu starego i tego co nazywamy domem.
Boże, jak ona mogła być tak głupia by wyjść za tego pijaka 16 lat temu...

Anamara

bo czasem człowiek wydaje się być aniołem, a potem zmienia w diabła...
z tą Holandią fajnie:P

skakanka

jejku ale tu smutno Sad

Mnie nigdy starzy nie uderzyli no...chyba ze matka dostalam od niej z liscia bo jej nawrzucałam
No i jak byłam mała to klapsa i tyle.
Jak Wam wspolczuje

U mnie problem raczej z rodzicami polega na tym ze wogole nie gadamy ze soba...

xxx

Ahh, ja też z nimi nie rozmawiam oprócz bardzo miłej wymiany zdań czasami ^.^
Hah, kiedyś mi matka powiedziała, że jestem małą kurwą xD
Łaa, kiedyś od babci dostałam z liscia.. patologiczna rodzina.. ^.^

skakanka

u
zle

SiArA xD

nio ja od ojca usłyszałam że jestem dziwka bo nie doplinowałam siostry młodszej która siem upiła...a ma swój rozum...jej nic nie powiedział a mnie od najgorszych nawyzywał

xxx

Eeee.. ja zawsze jestem przez niego nazywana psychiczną.. ^.^