Trudna klasa

candy kills

hehe.. ano przydałby się znowu
no grubo wczoraj było..
w naszym namiocie chyba z 6 osób spało.. jak nie więcej.. nie pamiętam Razz

Anamara

Candy Ty ładna jesteś...

Ja siebie bynajmniej za ładną nie uważam, ale tak mnie teraz traktują...

A to mnie denerwuje, gdyż, ponieważ wychodzi na to, że nie zwracają uwagi na charakter, a wygląd...

candy kills

mały miś duży miś
to fajnie Mr. Green

Anamara

fajnie...pfy..

Kathrine

mam koleżankę w klasie która jest bardzo mało inteligenta...ale rekompensuje jej to uroda i nie ważne jak mocno zruga chłopaków to oni i tak za nią łażą

Anamara

hee

skąd ja to znam?
w gimazjum podejście chłopaków jest takie samo..ważne, żeby była wymalowaną lalą, nie ważne, że tępa jak but...

xxx

Zazwyczaj

Im mniej zakrywaaaa ubranie tym lepiej

Żelka

w skzole średniej nie jest lepiej^^ w klasie mam takie trzy lalunie wypindrzone a puste sąaaaa,że hoho. mój 9 letni brat czasem mówi mądrzejsze rzeczy niż one

ale wiecie...to nie zależy już nawet czy to gimnazjum czy szkolą srednia.. tylko od chłopaka. jednemu wystarczy patrzec ,inny chce porozmawiać

candy kills

ale powiem wam że u mnie w średniej jest inaczej Razz

mam w klasie .. no .. ładną .. cheerleaderkę.. i w dodatku pustą (ha zaskoczyłam was Cool

) ale chłopacy ciągną z niej łacha. bo wszyscy wiedzą że ona powinna trafić do jakiejś zawodówy a nie do najlepszego ogólniaka.. wszyscy mają z niej beke a ona mysli że jest fajnie Laughing

Anamara

heh xD

Black_Raven · Gość

u mnie też tak jest, że te największe lalunie sie wogóle nie uczą i mają problemy z przejściem do następnej klasy

candy kills

u nas w szkole z reguły takowych brak ale jeżeli sa to tylko grupa cheerleaderek.. gdybyście kiedys oglądały mecz koszykówki Czarnych ze słupska to byście je tam zobaczyły.. x_X porazka totalna.. ale one mają najlepsze oceny w szkole.. nie wiadomo za co.
mój kolega uznał że mają indywidualne zaliczenia "ustne" Laughing

Anamara

hehehehehehehehe xD

Dreamer girl · Wysłany: Nie 21:33, 09 Mar 2008 Temat postu:

Swojej aktualnej klasy szczerze nienawidzę- z nikim nie da sie porozmawiać, nikomu na niczym nie zależy (tylko na Richim z US5), każdy siebie obmawia... No ogólnie, totalna porażka. Dobrze, że zaraz do gimnazjum.